bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Ludzkie poszukiwania

Na przestrzeni wieków człowiek szukał czegoś poza sobą, poza materialnym dobrobytem i dotychczasowymi zachowaniami wynikającymi z instynktu, który kierował jego poczynaniami, czegoś co nazywamy prawdą, Bogiem lub rzeczywistością. Czegoś co nie mogą zakłócić nie sprzyjające okoliczności, myśli czy ludzkie zepsucie. Zadając sobie pytanie, czym jest wszystko wokół? Czy życie ma w ogóle jakiś sens?

Posądzając stwórcę o to, że jesteśmy tylko bezmyślną zabawką w jego wszechmocnym ręku. A wszystko co się dzieje z nami jest z góry zaprogramowane w tak zwanym przeznaczeniu. Widząc nieustanny chaos brutalność, rewolucje i wojny, nie mające końca rozłamy na tle ideologicznym, religijnym i narodowym. Pytamy z głębokim niepokojem, co należy czynić? Czym jest to co nazywamy życiem? Czy istnieje coś poza nim? Nie znajdując tej bezimiennej rzeczy a która ma niezliczoną ilość imion i która stanowi od wieków przedmiot poszukiwań. Żywimy wiarę w zbawiciela lub jakiś ideał, która stanowi zawsze źródło przemocy. W toczonej przez nas walce, którą nazywamy życiem, staramy się stworzyć kodeks postępowania zgodny z obyczajami społeczeństwa, w którym się wychowaliśmy. Jako chrześcijanie, muzułmanie, judaiści i hinduiści przyjmujemy wzory zachowania zgodne z naszą tradycją. Ciągle potrzebując kogoś, kto by nam powiedział, co wypada, a czego nie wypada robić, która myśl jest słuszna, a która błędna. Doprowadzając do automatycznego reagowania, kierując się takim wzorem zachowania i myślenia, stajemy się prawie mechanizmami społecznymi. Możemy to u siebie samych łatwo zaobserwować. Od zarania karmieni jesteśmy gotową wiedzą przez nauczycieli, świętych, autorytety i dzieła. Prosimy „Powiedz nam wszystko o tym, co znajduje się w innych krajach, co znajduje się poza ziemią?”, a otrzymana odpowiedź i opisy zado­walają nas, czujemy się usatysfakcjonowani. Oznacza to, że żyjemy tylko słowami, a życie nasze jest jałowe i puste. Żyjemy jakby z „drugiej ręki”; żyjemy tym, co nam ktoś powie­dział, żyjemy kierując się swymi przekonaniami lub będąc pod przymu­sem sytuacji, jaką tworzy nasze środowisko. Jesteśmy wynikiem wszelkiego rodzaju nacisków, wpływów i nie ma w nas niczego nowego, świeżego, niczego oryginalnego, pierwotnego, naturalnego i jasnego.

Exit mobile version