bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Krótka historia o Bronku, co na antypody afganistańskie leciał*

Marszałek Bronek, bynajmniej nie w charakterze Kandydata postanowił był wybrać się w nastroju niezwykle pokojowym na misję do Afganistanu. Aby zapewnić bezpieczny lot aparatów powietrznych, wziął ze sobą o dwóch dziennikarzy za mało. Jako że lot na lokalne antypody afgańskie był długi, Bronek sześć razy się przesiadał. Nie zabrakło tam również nieuniknionego nocnego tankowania.
Będąc misjonarzem, Marszałek Kandydat zadbał również o męki drogi powrotnej. Cel był jednak szczytny. Bronek pobawił się w Pilota Pirxa, a przy okazji zdobył antypody. A cała ta eskapada tylko po to, by na koniec stwierdzić: „To jest kolejny dowód na to, że nie jest łatwo prowadzić misje na antypodach świata”. W Wikipedii tego nie napisali?
————————————————————————–
* Wszelkie zabiegi słowne są zamierzone, a antypody stanowią fragment wypowiedzi Marszałka Kandydata. Inspirację do powyższego tekstu stanowił materiał TVN24.

————————————————————————–

TUTAJ znajdziesz wpis Bernard na ten sam temat.

Exit mobile version