bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Jutro będę miał wydaną książkę

Zainteresowanych moją twórczością śmiem poinformować, że w lipcu najpóźniej na początku sierpnia, ja jednak upieram się przy lipcu, ukaże się kolejny zbiorek bajek po wielu przeróbkach i perypetiach, a to że bajki wkrótce opuszczą Warszawską Firmę Wydawniczą, zawdzięczam Panu Stanisławowi Borowskiemu, człowiekowi wielkiego serca.

Tu czynię ukłon głęboki.
Zbiorek bajek nosi tytuł „Bajki fikołajki.”
Jak to bajki Gruchawki bez ograniczenia wieku.

Lecz ja nadal uparcie walczę z powieścią „Czas prostowania gwoździ.”
Przypominając w niej o ludziach którzy wierzyli w swoje ideały i zdrowe autorytety z różnego środowiska, o ludziach zwyczajnych jak miłość, nienawiść i cierpienie.
Właśnie wysłałem do wydawnictwa pierwszy rozdział nad którym ślęczałem przez kilka tygodni i jestem zadowolony, że jeszcze w tym różnym roku, będę miał tą książkę na półce wśród wielu innych książek.
Koniec z końcem zbliża się wieczór, albo i jest, a ja się waham nad czym się pochylić, nad kolejnym zbiorkiem bajek, czy nad powieścią, lecz najważniejsze jest to że mam wybór i wcale się nie spieszę, bo i nie mam gdzie.
Ale pośliznąć się można w każdej sekundzie życia.

O czym się zwierzał Ryszard Adam Gruchawka.

Exit mobile version