Po latach zaczepek ze strony jednego portalu, drugi portal dał się sprowokować i zaczął na zaczepki reagować. Dzięki temu czytelnicy obu największych portali w mieście mają ubaw z obu redakcji i żenujące widowisko polegające na udowadnianiu, kto jest bardziej profi. Powyższy artystyczny rysunek streszcza ten spór lokalnych medialnych potentatów.
Wojna domowa
