18 listopad 2014 r. zapisze się na długo w pamięci młodych piłkarzy z Sparty Zebrzydowa. Młodzi adepci z trampkarzy i orlików tego klubu wyprowadzali reprezentację Polski w piłce nożnej na towarzyski mecz ze Szwajcarią we Wrocławiu.
W sumie na mecz pojechało dziewiętnaście dzieciaków z Zebrzydowej, Czernej, Nowej Wsi i Kierżna. Sześciu chłopców miało zaszczyt wyprowadzać reprezentantów na murawę, czterech chłopców zostało wytypowanych do trzymania flagi narodowej, a pozostałe dziewięcioro dzieci dopingowało piłkarzy z trybun stadionu.
Przed meczem chłopcy wyprowadzający reprezentantów i trzymający flagę przeszli szkolenie na temat ustawiania się i zachowania podczas rozpoczęcia z człowiekiem odpowiedzialnym za dziecięce eskorty, zapoznali się z murawą i atmosferą na stadionie, a następnie przebrali się w biało – czerwone stroje Reprezentacji Polski i wyszli do holu oczekiwać na piłkarzy. Razem z reprezentantami obu krajów wyszli na stadion.
Po odśpiewaniu hymnów narodowych Szwajcarii i Polski chłopcy szybko pobiegli do szatni, aby się przebrać i biec na trybuny dopingować „naszych”. Tam razem ze spóźnioną i zmarzniętą grupą pozostałych dzieci gorącym dopingiem zagrzewali piłkarzy do walki do końcowego gwizdka.
Po meczu, zmarznięci i zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, udali się do autokaru. Wydawało się, że w pierwszej kolejności będą nadrabiać zaległości w spaniu, jednak do końca drogi powrotnej komentowali wrażenia z wyprowadzania, akcje i strzelone bramki.
Starania o możliwość wyprowadzania reprezentacji przez dzieci ze Sparty Zebrzydowa zarząd klubu zaczął zaraz po Euro 2012, dzięki osobistemu wsparciu Prezesa Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, a zarazem Członka Zarządu PZPN Pana Andrzeja Padewskiego. Podczas meczu we Wrocławiu Reprezentantów Polski i Szwajcarii wyprowadzały między innymi dzieci ze Sparty, oraz dziewczynki z Żeńskiej Akademii Pikarskiej z Oleśnicy.
Bilety dla dzieci i opiekunów na mecz zapewnił PZPN, transport autokarem sfinansował Urząd Miejski w Nowogrodźcu, a klub Sparta zapewnił jednakowe koszulki termoaktywne oraz dodatkowe ubezpieczenie.
Informacja i zdjęcia: Dariusz Zdunek