bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Nasz szpital zbada cię nawet 5 lat po śmierci!

J. zmarł w 2015 roku w bolesławieckim szpitalu. Nie chcę wspominać kilku godzin czekania na przyjęcie w izbie przyjęć, nie chcę pamiętać, że go nawet nie zatrzymano w szpitalu, nie chcę tamtych emocji, ani stanu J. kilka dni później, gdy wrócił do szpitala aby już z niego nie wyjść, nie chcę nawet pamiętać dnia pogrzebu.

W związku z tym, że to ja go na SOR przywiozłem i byłem tam z nim także wówczas, gdy w parę dni później do szpitala trafił już w stanie beznadziejnym, podaliśmy do kontaktu mój nr telefonu.

W miniony czwartek zadzwoniła do mnie miła pani:

– Dzień dobry panu, dzwonię ze szpitala powiatowego w Bolesławcu, czy pan J?
– Nie.
– Chcieliśmy zaprosić pana J. na darmowe badania pod kątem raka jelita grubego.
– To mało realne, zmarł 5 lat temu w Waszym szpitalu.

Dalsza rozmowa mniej nadaje się do cytowania, bo szlag mnie trafił, że przez burdel w papierach pani potrafi zadzwonić do kogoś i proponować badania zmarłego. Gdybym był kimś naprawdę bliskim J.? Gdybym był jego synem, ojcem? Gdyby to nie było 5 lat a miesiąc?

Dziś przeczytałem, że bolesławiecki szpital, zamiast wysyłać listy do swoich pacjentów, kontaktuje się z nimi przez call – center. Czyli pani zapewne nie dzwoniła ze szpitala, tylko z opłacanej przez szpital firmy. A mi mówiła, że ze szpitala…

Legnickie Radio Plus podaje:

„Szpital wprawdzie płaci za usługi call center, ale – jak dodaje Kamil Barczyk, dyr. szpitala powiatowego w Bolesławcu – to opłata za skuteczność, czyli za pacjentów, którzy rzeczywiście zgłoszą się na badania.”

Część zapewne dopiero po ekshumacji…

Naprawdę nie można było zweryfikować jakoś listy pacjentów szpitala zagrożonych nowotworami z listą osób, które opuściły ten szpital przez prosektorium?

Exit mobile version