bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

1920-2020: Cud nad Wisłą i cud nad Niemnem ?

Równo sto lat temu, w połowie sierpnia 1920 roku, nasza armia (przy wsparciu choćby żołnierzy Ukraińskiej Republiki Ludowej, oficerów francuskich, dostaw broni z Węgier do Skierniewic, kozackich watażków i grupy amerykańskich lotników) zdołała odeprzeć bolszewicki atak na Polskę i Europę, ratując Europę Zachodnią i Środkową (Wschodniej niestety już nie) przed czerwoną, komunistyczną zarazą. Było to jedno z największych polskich zwycięstw militarnych w historii, rozegrane głównie pod Radzyminem koło Warszawy, podczas kluczowej kontrofensywy znad Wieprza oraz bohaterskiej obrony Zadwórza pod Lwowem, znanej jako ”polskie Termopile”. Bitwa warszawska, a właściwie bitwa warszawsko-lwowska bądź po prostu cud nad Wisłą, jest też określana jako jedna z 20 najważniejszych bitew w całej historii świata.

Syrenka Warszawska – bohaterska obrończyni Ojczyzny.

Po dokładnie stu latach od tamtych wydarzeń na naszych oczach zaczyna się kolejna walka o wolność, którą podejmuje nasz sąsiedni naród białoruski. Docierające do nas opisy zatrzymań i brutalnych przesłuchań zwolenników opozycji mogą przywodzić na myśl momentami wręcz opisy przesłuchań na Gestapo albo UB czy NKWD. Brutalne pobicia na oczach współwięźniów, głodowe racje żywnościowe, odcinanie kontaktu z bliskimi i upokarzające rozkazy sławienia tajnej policji to rzeczy potworne i cechujące takie totalitarne reżimy, jak właśnie ten panujący obecnie w Mińsku. Do tego należy dorzucić wieloletnie szykany reżimu Łukaszenki wobec wszelkiej opozycji oraz, co ważne z polskiego punktu widzenia, polskiej ludności rejonów Grodna, Lidy i Woronowa, na które to szykany polskie władze w Warszawie – pisowskie, platformiane i dowolne inne – jeśli już jakkolwiek reagowały, to głównie symbolicznie bądź bardzo chwilowo. Białorusi w tej chwili grozi nowy Majdan i kolejne dni mogą się okazać kluczowe dla dalszej historii naszego wschodniego sąsiada spod znaku Pogoni. Są to te same dni, które równo sto lat temu Polskę ocaliły od bolszewizacji, a połowie obecnej Białorusi przyniosły wyzwolenie spod sowieckiej okupacji na niemal dwie dekady.

Białoruska pocztówka niepodległościowa z 1918 roku (fot. Wikipedia)

Ciesząc się z naszego zwycięstwa sprzed stu lat, złóżmy dziś w Bolesławcu i okolicy hołd polskim (ale też ukraińskim, francuskim, białoruskim, kozackim, amerykańskim i innym) bohaterom – byli wśród Nich także przyszli mieszkańcy Bolesławca i okolic, co warto tu podkreślić – którzy stanęli w 1920 roku do walki z bolszewicką nawałą i obronili Polskę przed brutalną sowietyzacją oraz życzmy szybkiego (i możliwie bezkrwawego) odzyskania wolności i niepodległości narodowi białoruskiemu.

Niech żyje Polska ! Жыве Беларусь!

Exit mobile version