bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Nie chcą sprzedać ZEC-u, ale jakby KGHM chciał kupić…

Pracownicy Zakładu Energetyki Cieplnej w Bolesławcu boją się sprzedaży spółki przez samorząd. Potencjalny klient już oglądał ciepłownię i to wzmogło lęk. Władze miasta twierdzą, że nie chcą sprzedać spółki, ale zmieniłyby zdanie, gdyby spółka „Energetyka” należąca do KGHM, chciała Zakład kupić.

Niedawna wizyta przedstawicieli spółki „Energetyka” należącej do KGHM w bolesławieckim ZEC-u wywołała ożywienie wśród załogi. „Energetyka”, w 2009 roku kupiła 85 procent akcji Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Legnicy.

– Obawiamy się zwolnień, jeśli pojawi się inwestor i spółka zostanie sprzedana – mówi członek załogi ZEC. – Pracownicy pytali prezesa o co chodzi, ale zbył nas niczym i powiedział żeby się nie martwić.
– Nie wiem skąd takie reakcje – dziwi się prezydent miasta, Piotr Roman. – Faktem jest, że zwrócili się do nas przedstawiciele spółki KHGM, którzy chcieli obejrzeć zakład, ale jest za wcześnie, aby mówić o chęci kupna z ich strony.

Roman podkreśla, że nawet gdyby chciano sprywatyzować spółkę, nie dopuści do tego, aby poszła ona w obce ręce.

– Gdyby KGHM był zainteresowany kupnem, sprzedamy spółkę – mówi Roman. – Pracownicy jednak nie mają czego obawiać, bez względu na to kto będzie właścicielem firmy, ktoś musi w niej pracować.

Potencjalny inwestor nie chce rozmawiać o wizycie w Bolesławcu. Sytuacja ZEC nie jest łatwa. Mimo przeprowadzonej przez ostatnie lata za wiele milionów złotych restrukturyzacji miejskiej sieci ciepłowniczej i licznych inwestycji przed firmą ogromne koszty opłat za emisję dwutlenku węgla do atmosfery. W przypadku ZEC od 2013 do 2020 roku kwota ta wyniesie 22 miliony złotych.

Pracownicy sugerują, że niedawna zmiana prezesa,  kiedy to do spółki wrócił wcześniejszy prezes, Wiesław Ogrodnik, to przygotowanie gruntu pod prywatyzację spółki. Ogrodnik co prawda skrytykował niedawno na antenie lokalnej telewizji pomysł prywatyzacji, ale załoga nie wzięła sobie tego do serca.

 

Exit mobile version