bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Sami złapali złodzieja, teraz organizują patrole przeciw przestępcom

Mieszkańcy Parowej i Ołoboku sami złapali złodziei z pobliskiej wsi. Teraz codziennie po okolicy krążą obywatelskie patrole. – Jest tutaj mnóstwo kradzieży, w krótkim czasie okradziono 14 garaży – mówi Bogdan Pagórski, jeden z poszkodowanych.

Stowarzyszenie powstaje, aby ludzie czuli się bezpieczniej

30 grudnia, noc przed Sylwestrem, okradziono Dom Weselny Stodoła w Ołoboku należący do Pagórskiego.  Złodzieje wypchnęli okno i wynieśli sprzęt muzyczny zespołu BAD wart około 24 000 zł. Gitarę, wzmacniacze, końcówki mocy, kolumny, mikrofony i wiele innych przedmiotów wywieźli korzystając z ukradzionej na miejscu przyczepki. Kradzież zgłoszono na policję. Złodzieje bardzo skomplikowali zespołowi życie, bo BAD miał grać podczas imprezy sylwestrowej na balu w Osiecznicy a sprzętu nie było.

Mieszkańcy postanowili na własną rękę poszukać przestępców. Zrobili wywiad i zidentyfikowali sprawców z pobliskiej wsi. Dopadli ich, gdy złodziejom zabrakło paliwa na leśnej drodze. Jeden uciekł, drugiego oddano w ręce policji. Policjanci sami schwytali drugiego podejrzanego. Udało się odzyskać niemal wszystkie ukradzione ze Stodoły przedmioty.

– Przyznali się tylko do jednego włamania, przy jednym z nich podobno znaleziono nawet narkotyki, ale mimo to podobno ich wypuszczono decyzją prokuratury- mówi jeden z mieszkańców Parowej.

Włamanie do Stodoły to tylko jedno z dziesiątek takich przestępstw dokonanych w ostatnich miesiącach na terenie Parowej, Ołoboku, Bronowca i Przejęsławia. Mieszkańcy boją się o swoje mienie, niektórzy zaczęli nawet przebąkiwać o przeprowadzce w bezpieczniejsze strony. Jednak sukces i schwytanie złodziei, którzy kradli w Ołoboku, sprawiły, że mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce. Od kilku dni po wsiach krążą co noc obywatelskie patrole (foto na samej górze) mające płoszyć i łapać złodziei.

– Właśnie zakładamy stowarzyszenie, które pomoże nam bronić się przed przestępczością – mówi Bogdan Pagórski. – Nie możemy dać się zastraszać złodziejom, chcemy czuć się bezpiecznie.

Według informacji mieszkańców na terenie okolicznych wsi grasują dwie lub trzy grupy włamywaczy, prawdopodobnie z okolic Ruszowa i Jagodzina. Obywatelskie patrole mają uczynić okolicę bezpieczniejszą i utrudnić życie złodziejom.

– Nikt nie planuje żadnych samosądów, jeśli kogoś złapiemy, a na pewno oddamy w ręce policji  – mówi Bogdan Pagórski. –  Wiemy, że się narażamy, ale nie ma innego wyjścia. Ludzie po prostu się boją tutaj mieszkać.

Mieszkańcy zakładają stowarzyszenie aby walczyć z przestępczością.

Foto: Andrzej Stefańczyk

Exit mobile version