bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

DJ Jegomość o Martyniuku i disco polo na imprezach dla Natemat.pl

Przy okazji dyskusji o sylwestrowym występie Zenka Martyniuk w TVP portal Natemat.pl poprosił o opinię znanego i prowadzącego imprezy w całym kraju DJ-a Jegomościa, Krzysztofa Krzemińskiego z Bolesławca. W tekście „To nieprawda, że wszyscy kochają disco polo. Ale w dzisiejszej Polsce nie opłaca się krytykować tego gatunku” Krzysztof mówi o imprezach bez disco polo:

Z obserwacji Krzysztofa Krzemińskiego wynika, że są to osoby reprezentujące środowisko inteligenckie w drugim, lub nawet trzecim pokoleniu. Ich rodzice słuchali Rolling Stonesów czy Beatlesów, czyli muzyki z Zachodu. – Tu prawie wcale nie ma potrzeby grania muzyki disco polo. Łatwiej zaskoczyć ich kimś w stylu Julio Iglesiasa czy Barry’ego White’a – mówi didżej.

Dlaczego ważne są korzenie? Wyobraźmy sobie, że ślub bierze para pochodząca z małej miejscowości, która studiuje i obraca się w środowisku wolnym od disco polo. Na weselu i tak najprawdopodobniej pojawiają się kuzyni, wujkowie czy babcie, którzy chętnie posłuchają disco polo, bo je po prostu lubią. I nie wyobrażają sobie wesela bez tej muzyki.

– Ostatnio podszedł do mnie na weselu jeden z gości. Wypalił, że jeśli państwo młodzi zaprosili rodzinę, ale nie chcą zagrać muzyki, którą on lubi, to w ten sposób wyrażają brak szacunku. Pomyślałem, że może rzeczywiście warto oddać im kilka minut. Ważne, aby zawsze brać pod uwagę gości, których zaprasza się na imprezę – mówi didżej.

(…)

– Problem z edukacją muzyczną w Polsce jest taki, że wielu ludzi zatrzymuje się na disco polo. Są ludzie, którzy nie słuchają już niczego innego – mówi Krzemiński. I zauważa, że Zenek Martyniuk jest ekstra klasą polskiego disco polo – bywa zdecydowanie gorzej. – Do kanonu wchodzą takie piosenki, że aż nie mieści się w głowie. Na przykład o kolorze włosów łonowych pewnej dziewczyny, o której słyszymy w mega hicie disco polo „Szalona ruda” – mówi konferansjer.”

Więcej wypowiedzi na ten temat (nie tylko bolesławianina), przeczytacie TUTAJ.

Exit mobile version