W sobotę po zakończeniu roku szkolnego spotkaliśmy się w Jakuszycach, by udać się do Chatki Górzystów na kultowe naleśniki z jagodami.
Idąc do Rozdroża pod Cichą Równią, zastanawialiśmy się nad nazwą drogi: Dolny Dukt Końskiej Jamy. To relikt z czasów, gdy zrywkę drewna w lesie wykonywały konie, a nie maszyny. Podczas całej trasy sprawdzaliśmy (z kompasem i mapą), w jakim kierunku płyną mijane strumienie, i czy woda w nich płynąca znajdzie ujście w Morzu Bałtyckim, czy w Morzu Północnym.
Przystanek przy Kaplicy Matki Boskiej Izerskiej był okazją do przypomnienia o katastrofie ekologicznej, gdy w latach 80’ i 90’ kwaśne deszcze spaliły potężne areały dolnoreglowego lasu; o nadziei, która pomogła leśnikom w ciężkiej pracy przy odbudowie drzewostanu; o Lasach Państwowych, które powołano 28 czerwca 1924 roku: trafiliśmy na 101 urodziny!
Do Chatki Górzystów przyszliśmy tuż przed godziną szczytu. Bez stania „w ogonku” kolejki (która ustawiła się dosłownie kwadrans później) udało się zamówić i rozkoszować smakiem biszkoptowego naleśnika z twarożkiem i musem jagodowym. Chyba że ktoś zdecydował się na wersję wytrawną, z pieczarkami i serem.
Po zasłużonym odpoczynku ruszyliśmy w drogę powrotną. Szlak prowadził przez Rezerwat Przyrody Torfowiska Doliny Izery. Mijaliśmy unikatowe stanowiska przyrodnicze, nietypowe dla wysokości nad poziomem morza, na której się znajdowaliśmy: wszak „Izerbejdżan”, jak nazywana jest Hala Izerska, to najzimniejsze miejsce w Polsce.
Po opuszczeniu rezerwatu szlak zaprowadził nas do miejsca przystankowego nad rzeką Izerą. Skorzystaliśmy z okazji do odpoczynku nad rozgrzaną letnim słońcem wodą. Do Jakuszyc wróciliśmy przez Stację Turystyczną Orle, przypominając historię hutnictwa szkła w minionych wiekach. Mijaliśmy kolejne „planety” tworzące model Układu Słonecznego w skali 1:1.000.000.000 precyzyjnie rozmieszczone między Stacją Orle a Polaną Izerską. W Jakuszycach obejrzeliśmy najwyżej w Polsce położony przystanek kolejowy „Polana Jakuszycka” oraz Dolnośląskie Centrum Sportu o tej samej nazwie.
Były to ostatnie zajęcia turystyczne w bieżącym roku szkolnym. Przed uczestnikami zajęć zasłużone wakacje. Z obecnymi i nowymi uczestnikami pracowni na górskie (i nie tylko) szlaki wyruszę już we wrześniu. Więcej zdjęć TUTAJ.
DO ZOBACZENIA NA SZLAKU!
TEKST: Marcin Sarkowicz
FOTO: Henryk Sitek, Monika Wylężek, Marcin Sarkowicz
Kategorie:
news
