Jeżeli wybierasz się na film CHOPIN, CHOPIN!
…pamiętaj, że:
- Jedzenie wieprzowiny przed seansem jest złym pomysłem.
- Pamiętaj! Wbrew zwiastunom filmu Chopin nie zmarł na syfilis! Na gruźlicę podobne też nie.
- Jedna wybitna scena w polskim kinie, to też niemało.
- Na Konkursie Chopinowskim kaszlemy, na Karolinę Gruszkę nigdy!
- Recenzenci są głupi. To kawał solidnego filmowego rzemiosła, które nie odniesie sukcesu.
- Scenarzysta umie pięknie przekłuwać napompowane przez siebie baloniki.
- Dziś jest łatwiej o paszport. Nie musisz nic umieć, żeby stąd spieprzać.
- Eryk Kulm potrzebował filmu dłuższego niż „Filip”, żeby mieć szansę przekonania do siebie widzów.
- Młody Kulm jest tylko synem, ale niedaleko spada jabłko od perkusji.
- Skoro dziadek pływał na Batorym, żeby bawić pasażerów… skoro ojciec grał jazz w USA, to niełatwo być prorokiem we własnym kaszlu.
- Tak, dźwięk jest świetny, ale nie wkurza Cię tak, jak w innych polskich filmach również dlatego, że głównie czytasz napisy.
- (SPOJLER!) Jak już obejrzysz, to napisz mi w komentarzu, czy to kochanek praczki wywoził zwłoki i niezwłoki. Bo jeśli to on, to to jest dobre (choć może nie dla niezwłok).
- Jeśli wolisz film od odgłosów żarcia, szeleszczenia i gadania, wybieraj kino inne, niż Kino Forum i miasto inne, niż buraczany Bolesławiec.
Miłego seansu.
Z kin okolicznych z publicznością cywilizowaną (lub zbyt skromną na buractwo), polecam Kino Wawel w Lubaniu lub Kino Poza Nova w Zgorzelcu. Kino Forum w Bolesławcu tylko w poniedziałki o godzinie 19:00.