Dzięki interwencji wiceprezydenta miasta Wiesława Ogrodnika, dziś przed południem odbyło się w Bolesławcu spotkanie z wykonawcą i podwykonawcą rewitalizacji plant oraz pracownikami z Ukrainy. Ci ostatni skarżyli się na postępowanie wobec nich zielonogórskiej firmy, będącej podwykonawcą inwestycji.
W spotkaniu uczestniczył również przedstawiciel Państwowej Inspekcji Pracy. Mediacja wiceprezydenta okazała się skuteczna – robotnicy dostaną należne im pieniądze i będą mogli wrócić do domu.
Więcej na temat problemu robotników znajdziesz TUTAJ.
Kategorie:
news
Raczej jak Cerber, Agnieszko :)))
Bernardzie, tym okrzykiem chciałam uhonorować Lolkę. Za to że niczym Rejtan stoi na straży wartości, jaką jest poprawność ojczystego języka. A Ty niepotrzebnie się tłumaczysz, bo doceniam tempo poprawy słowotoku w korycie. I myślę, że pozostali Czytelnicy również :-)
nie najszybciej ale naprawdę staramy się poprawiać
jak widzę jakiegoś babola w komentarzach to zwykle poprawiam
Lolka na moderatora! :)) Niech Bobrzanie staną się najbardziej poprawnym (pod względem ortograficznym) miejscem w korycie Bobru! Bernardzie, dorób napis w topie „Poprawiamy najszybciej” :)
To takie skrzywienie zawodowe, Panie Bogdanie! :-)
Dziękuję za poprawienie :-)
Poprawione
Przepraszam za błąd. Może właściciel tematu zechce poprawić. A za zwrócenie uwagi, Pani Lolko, serdecznie dziękuję! Bardzo serdecznie.
A mieszkańców państw, Panie Mazurkiewicz, pisze się po polsku wielką literą !
Nie żebym był tak obeznany z językami, ale dopiero co byłem na Ukrainie i szczególnie dostrzegam różnice między tym co ukraińskie, a co rosyjskie. Zatem Ukraińcy z Wołynia, a stamtąd są ci panowie, powiedzą raczej: щасливого повернення до дому.
Presję większą wywarł chyba przedstawiciel PIP. Co nie umniejsza roli pana Ogrodnika.
jednak jak się chce to można załatwić, chociaż wywieranie presji przez urząd miasta na wykonawcy jest niezgodne z prawem, od takich spraw są sądy pracy
Zapewne wrócą do domu za karę…
я поражена!:)
Счастливого возвращения домой :)