Biuro posłanki, przepraszam: posła Zofii Czernow w ostatnim dniu kampanii wyborczej. Świetna lokalizacja w centrum miasta, przy głównej pieszej arterii Bolesławca. Na starówce, na której można było spotkać jedynie reklamy wyborcze tego kandydata, kto wygrał.
Mój znajomy, na co dzień zupełnie niezaangażowany w politykę, wziął ze sztabu swojego kandydata 40 jego banerów i powiesił je wszystkie sam znajdując miejsca. Tutaj zabrakło miejsca na cokolwiek.
Ku luźnej refleksji o zaangażowaniu.
Tagi artykułu:
biuro poselskie · kampania wyborcza · Koalicja Obywatelska · wybory prezydenckie · Zofia CzernowKategorie:
Łętowski