Ostatnia majowa niedziela powitała nas słońcem i przyjemną, nieprzesadną temperaturą. Spotkaliśmy się w Cieplicach, uzdrowiskowej dzielnicy Jeleniej Góry, aby przejść Głównym Cieplickim Szlakiem Spacerowym.
Spacer zaczęliśmy w Parku Norweskim. Bujna wiosenna przyroda i pawilon norweski były tłem opowieści o rodzinie Füllnerów, której to jeden z przedstawicieli bardzo mocno zafascynował się architekturą skandynawską i skopiował znajdujący się w Oslo budynek restauracji Frognerseteren.
Następnie szlak prowadził w stronę Parku Zdrojowego – jednego z najstarszych parków tego typu na Dolnym Śląsku. Uwagę naszą przykuła alegoryczna rzeźba przedstawiająca Archanioła Michała zabijającego szatana.
Po zwiedzaniu parków i zapoznaniu z historią uzdrowiska przyszedł czas na miejski bruk. Po przejściu na Plac Piastowski obejrzeliśmy monumentalną fasadę Pałacu Schaffgotschów, historyczny zespół sanatoriów i pensjonatów oraz fontanny. Nieopodal odwiedziliśmy Dom Zdrojowy, zespół klasztorny Cystersów i barokowy Kościół św. Jana Chrzciciela – wyjątkowy zabytek architektury sakralnej.
Po krótkim odpoczynku udaliśmy się, prowadzeni nurtem Kamiennej, w kierunku Sołtysiej. Wieża na szczycie jeszcze w remoncie, więc pozostała nam panorama z pobliskiego punktu widokowego. Niewielkie odejście ze szlaku czerwonego pozwoliło dojść do Grobu Nieznanego Kapłana – skromnego, lecz symbolicznego miejsca pamięci, położonego na skraju lasu.
Po powrocie na główny szlak kontynuowaliśmy spacer przez kolejne urokliwe fragmenty trasy, mijając między innymi Morskie Oko, małe jeziorko zastoiskowe otoczone granitowymi skałami, źródełko czy pomnikową aleję drzew. Po ok. 12 km zakończyliśmy spacer w Parku Norweskim.
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji. To okazja, aby zobaczyć, jak szybko w Karkonoszach potrafi zmienić się aura. Na nasze szczęście wiatr strącił z gór niepogodę gdy byliśmy już drodze powrotnej do domu. Więcej zdjęć TUTAJ.
Tekst: Marcin Sarkowicz
Zdjęcia: Henryk Sitek, Monika Wylężek, Marcin Sarkowicz
