Co dzieje się, gdy w jednym miejscu spotykają się harfa, skrzypce, gitary, kantele i perkusjonalia — a artyści rezygnują z gotowych nut i pozwalają dźwiękom prowadzić? Powstaje muzyka, która rodzi się tylko raz. W tej jednej chwili. Tylko dla tych, którzy przyszli posłuchać.
12 grudnia o godz. 17.00 zapraszamy na w pełni improwizowany koncert Emilii Raiter i Sebastiana Pikuli — spotkanie intuicji, spontaniczności i czułego dialogu między instrumentami. Każdy utwór powstaje na żywo: melodie wywołane jednym spojrzeniem, rytmy jak echo kroków, delikatne pejzaże dźwiękowe i zaskakujące kulminacje, których nie sposób zaplanować. To muzyka, która oddycha publicznością. Jedno słowo, uśmiech, westchnienie czy gest potrafi stać się początkiem całkiem nowej historii. Wspólne słuchanie otwiera przestrzeń, w której każdy odnajduje coś innego – zachwyt, spokój, ciekawość, śmiech – a dźwięki rozkwitają jak tajemnica tuż przed naszymi oczami.Harfa śpiewa światłem. Skrzypce niosą opowieści, których jeszcze nie znamy. Gitary i kantele prowadzą drogami, które same się układają. A perkusjonia wyznaczają puls tej nieprzewidywalnej podróży.
Przyjdźcie, usiądźcie wygodnie i pozwólcie, by muzyka poprowadziła nas tam, gdzie nie sięgają żadne mapy. To koncert, który wydarza się tylko raz. I tylko z Wami.
Wstęp wolny!
Koncert realizowany w ramach programu profilaktycznego „Wzrastam coolturalnie”, sfinansowany z budżetu Gminy Miejskiej Bolesławiec.


