lis 23, 2009
2729 Wyświetleń
1 0

ptaszki

Napisany przez

Komentarze do ptaszki

  • Dziękuję za komplement.
    Muszę być otwarta, bo taki powinien być współczesny nauczyciel.
    A obalanie mitów mam we krwi:)) Dzieciaki to lubią, bardziej sznaują twórcę, z którym mogą się utożsamić, np…. Baczyński?
    Pozdrawiam

    Althea 03/12/2009 21:56 Odpowiedz
  • Będąc zazwyczaj szczerym, muszę Tobie coś zdradzić. Podświadomie spodziewałem się zrugania, pogrążającego moje przemyślenia w szambie, które starając się łagodnie osuszać poprzez kręcenie w nim kijem, sprowadziłabyś mnie na poziom średni. Ale tak się nie stało, co tylko świadczy o wielkości otwarcia Twojego umysłu. – Rzecz niezwykle niespotykana u pedagogów…zastanawiam się, – kim mógłbym dzisiaj być, gdyby dano mi możliwość obcowania z takimi ludźmi w szkole : )
    Wielki ukłon w Twoim kierunku.

    PS
    Słowackiego uwielbiłem bardzo potem, kiedy mnie o nim uczono. Coś w tym jednak jest, że młodzież częściej się buntuje przeciw megalomanii, a rzadziej prostocie. Do wszystkiego można, jak i należy dorastać. – To także część składowa wolnej woli :)

    PS 2
    Adam Mickiewicz, to gigaloman był. A wszystko wbrew pozorom : )

    romantique 03/12/2009 21:34 Odpowiedz
  • @romantique
    Rzeczywiście, masz rację. Ja nie uważam wcale, że „Słowacki wielkim poetą był”. Odbrązawiam na lekcjach zawsze – łatwiej dzieciakom zrozumieć.
    A tak a’propos „Dziadów”, śmiałam się tylko do łez, kiedy jeden z uczniów zapytał mnie, czy Mickiewicz się napalił jak to pisał? Bo on ma podobne wizje po maryśce.

    Pozdrawiam

    Althea 03/12/2009 17:19 Odpowiedz
  • …rzeczeni przedstawiciele tego nurtu, z jednym takim na czele,
    prowadzili skuteczną krucjatę intelektualną, której skutki, są, no raczej opłakane.
    Co nam zostało?
    – dzieła literacko niedoścignione dla innych narodów
    Co straciliśmy?
    na zawsze straciliśmy dorobek naszych pradziadów – Słowian.
    Jak to zrobiono?
    – te wszystkie legendy, baśnie czy mity, wyprowadzono z jaźni przodków, gdzie żyły
    przekazywane ustnie z pokoleń i zamknięto je w książkach…na zawsze :( dzisiaj
    Wilcy to pozbawione szacunku i cech ludzkich zwierzęta – wilki

    teraz jakiś przykład / szkole się uczy, że:
    „Dziady” są wielką rozprawą o los skazanego przez zaborców na zagładę Narodu” –
    dopowiadam: i ostateczną rozprawą z dorobkiem cywilizacji słowiańskiej, na rzecz
    kultury chrześcijańskiej, której jestem pozbawionym 'źródła’ uczestnikiem.

    PS
    się z tego wątku straszny off top zrobił :)

    romantique 02/12/2009 12:09 Odpowiedz
  • @romantique
    Ależ nie zgadzam się z Tobą! To przecież „przedstawiciele nurtu reprezentującego twój nick” wprowadzili ponownie do literatury mity, legendy, itd. Skąd ballady? Ano właśnie z legend.
    Ojoj, jaki belferski ton mi się włączył:) Przepraszam;)

    Althea 02/12/2009 06:39 Odpowiedz
  • Pozory prowadzą na manowce.
    Wszyscy bez wyjątku, przedstawiciele nurtu reprezentującego mój nick, byli i są nadal odpowiedzialni za uśmiercenie mitów, wierzeń, baśni oraz bajek. A to wszystko, wbrew pozorom. ; )

    romantique 01/12/2009 22:21 Odpowiedz
  • Na przekór nickowi bardzo pragmatyczny jesteś, romantique:)

    Althea 01/12/2009 15:30 Odpowiedz
  • Będę się upierał przy swoim:
    Ptactwo, wyraźnie symbolizuje grypę H5N1
    Te dwa szczepy – H5 i H7, gdzie ten z lewej zdradza oznaki pandemiczne, wpatrują się w studnię, która jest alegorią zarazy, zananą nam z odkryć Johna Snowa.
    Naturalnym następstwem niewypału, jakim okazała się ptasia grypa, ze studni powinna wyjść postać symbolizująca odmianę nowej, świńskiej grypy.
    Weryfikacja autora wskazana : )

    romantique 30/11/2009 21:54 Odpowiedz
  • A dzieciom dałam Ptaszki i Pisofszita na razie. Zobaczymy, co będzie. Optymistyczne jest to, że usłyszałam „Nareszcie nie charakterystyka”:))

    Althea 30/11/2009 21:11 Odpowiedz
  • To ja zazdroszczę Tobie! Tego, że potrafisz rysować tak, aby być inspiracją dla kogoś:)
    P.S. Następne? Nie wiem. Zależy od okoliczności – tych i innych.
    Pozdrawiam jesiennie

    Althea 30/11/2009 16:09 Odpowiedz
  • Althea
    Zazdroszczę talentu i swobody pisarskiej!
    Ps. Nastepne będzie weselsze?

    spienty 30/11/2009 10:40 Odpowiedz
  • Bo to z „Małego księcia” ! :-) Dobrej nocy :-)

    Lolka 29/11/2009 23:09 Odpowiedz
  • Nie wiem dlaczego, ale skojarzyło mi się z „Małym Księciem” to, co napisałaś, Lolka:)

    Althea 29/11/2009 22:40 Odpowiedz
  • Tu nie są najważniejsze ptaszki, tylko studnia ! „Każdy może znalezc swoją studnię na pustyni „, tajemnicą pustyni są właśnie studnie, zwłaszcza te bez dna ! Czasem trzeba się przechylić i spojrzeć w dół, by w tej głębokiej studni zobaczyć siebie! Pozdrawiam ciepło :-)

    Lolka 29/11/2009 18:31 Odpowiedz
  • Stara kobieta pochyliła się nad studnią. Jej zmęczone ręce i wyblakłe od słońca włosy przypominały gałęzie drzewa. Chciała się napić. Pragnienie wypalało w jej wnętrznościach wielka dziurę.
    Noc już dawno przykryła swoim miłosiernym płaszczem miasteczko.
    Dziwne miasteczko.
    Kamienne domki miały kolor piasku. W oknach nie było żadnej pelargonii. Zza brudnych szyb nie wyglądały dziecięce buzie. Przyczyna była prosta: w miasteczku już od dawna nie rodziły się dzieci. A jeśli się rodziły, to matki skrupulatnie chowały je w piwnicach, spiżarniach pod podłogą czy w maleńkich komórkach na tyłach domów. Znały zasady: Pan żywił się młodym mięsem, więc porywał niemowlęta, jeśli tylko On, lub jeden z jego strażników, usłyszał płacz.
    W miasteczku panowała więc złowroga cisza.
    Mieszkańcom dokuczał jeszcze jeden aspekt życia – brakowało wody. Jedyna studnia pilnowana była w dzień i w nocy przez straszliwe ptaszyska, straż przyboczną Pana. Miały one postać niemal ludzką, wyposażone jednak były w mocne dzioby i baczny wzrok, który nie pozwalał nikomu przemknąć się i ukraść odrobiny wody. Nie byli okrutni. Przecież wydzielali napój. Od wschodu słońca przez godzinę każdy mógł przyjść i napić się. A że nie wszyscy zdążyli? To już nie ich zmartwienie.
    Strażnicy mieli jedną słabość: z każdej spędzonej przy studni godziny kradli minutę na sen. Nie wiadomo nawet, czy był to sen. Stali po prostu z zamkniętymi oczyma pełną minutę.
    Wykorzystując tę minutę, stara kobieta, pochylona w niemym zachwycie nad studnią, tak pełną życiodajnego napoju, tak bliską, opuściła ręce, by wyciągnąć wiadro.
    W tej chwili czas snu strażników się skończył.
    Ludzie podglądający scenę z okien swoich domów usłyszeli jedynie syk strażnika w masce i głuchy odgłos ciała upadającego na ziemię z ubitej gliny.
    Strażnicy uśmiechnęli się do siebie. Jeszcze nikomu nie udało się ukraść ani kropli.
    Matka Natura mądrze ich obdarowała.

    Althea 29/11/2009 15:39 Odpowiedz
  • To już gdzieś było. Jak się skupię kiedyś, to wymyślę gdzie to widziałem. Teraz mi się zwyczajnie nie chce :)

    kminek 26/11/2009 01:09 Odpowiedz
  • Jak by nie spojrzeć na to znakomite dzieło digitalpędzla -> są to „wolne” ptaszki ;-)

    Lolka 23/11/2009 20:18 Odpowiedz
  • Kojarzy z grafiką „Potrzebny tytuł”. Może to ta studnia, czy komin? Nie wiem, ale są one dla mnie niepokojące.
    Pozdrawiam autora:)

    Althea 23/11/2009 19:43 Odpowiedz
  • Do,,Ptaszków”ośmielę się napisać tak:
    Spójrzmy prawdzie w oczy,
    nie bądźmy obłudni,
    jaka studnia by nie była
    wiadro w niej zadudni.
    Po owym dudnieniu
    trafia mi do ucha:
    Jak się komu chce pić,
    to wiadra nie słucha!

    Ryszard Gruchawka 23/11/2009 19:42 Odpowiedz
  • Dziwne :)
    Dzisiejszy „pędzel” automatycznie kojarzy mi się z wczorajszą „fotografią” :)
    P.S.
    Pewnie przez ten „dziób” :)

    Hegemon 23/11/2009 19:33 Odpowiedz
  • wszystkie prace w dziale digitalpędzel są autorstwa Miłosza Puławskiego

    Bernard 23/11/2009 18:47 Odpowiedz
  • Żadne tam ptaszki,- to Bogowie Edenu!
    Patrzą na zatrutą studnię z której wyjdzie czarna zaraza!

    PS
    Świetne prace. Ale prosiłbym o podpis autora, bo się gubię : )

    romantique 23/11/2009 17:52 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish