sie 21, 2009
2712 Wyświetleń
1 0

Po Piasku

Napisany przez

piasek-13
W Bolesławcu zaśpiewał Andrzej Piaseczny zwany Piaskiem. W pierwszym utworze był podświetlony na niebiesko, w drugim na czerwono a w trzecim – znów na niebiesko. Prawdziwy kolor skóry Piaska pozostanie zagadką dla tych wszystkich, którzy nie dotrwali do końca koncertu.

Piasek niestety nie sprostał popularności zeszłorocznej gwiazdy, Doroty Rabczewskiej, zwanej Dodą. Popatrzeć na niego i pooglądać go przyszło mniej osób, nie klął ze sceny, nie epatował cellulitem, a na koniec koncertu rozochocona, nieprzytomnie trzeźwa i dojrzała wiekowo publiczność nie wznosiła w stronę gwiazdy, jak rok temu, okrzyków: „pokaż dupę”.  Jak na doroczną kulturalną fiestę to zachowanie zdecydowanie zbyt pasywne, a nawet nietaktowne wobec artysty, który dziś starał się być jednocześnie twórcą i tworzywem.
Trzeba przyznać, uczciwie oddając sprawiedliwość artyście, że zdawał on sobie sprawę z tego, w jakim mieście występuje.

W sobotę podczas Bolesławieckiego Święta Ceramiki wystąpią Wilki. To zespół śpiewający m.in. o biuście pewnej Barbary, wiatrach wypełniających okrętowe żagle, niebie i koniach w galopie.

piasek-20

P.S. Na zdjęciach prezentujemy Piaska jedynie w barwie niebieskiej, gdyż ekipa reporterów bobrzanie.pl zaintrygowana głębokimi tekstami płynącymi ze sceny podczas drugiego utworu paliła papierosa.

Kategorie:
recenzje
https://bobrzanie.pl/kategoria/blogi/letowski/

Fotograf (bernardletowski.pl), bloger, lekko emerytowany dziennikarz.

Komentarze do Po Piasku

  • Wyszło na moje. Cieszy mnie, że się zemną zgadzacie. Nie pomógł nawet 'dłuższy’ obiektyw u Bernarda (tzw. większa lufa) Doda jest pozbawiona wad wszelakich.

    romantique 21/11/2009 00:13 Odpowiedz
  • Trochę „przegapiłem” ale widzę, że Bernard zaczyna serwować „odgrzewane kotlety” :)

    P.S.
    Jak w każdej dobrej restauracji :)

    Hegemon 20/11/2009 19:42 Odpowiedz
  • Doda International ;)

    JoanDark 20/11/2009 17:41 Odpowiedz
  • No i zamiłowanie do tatuaży – bardzo znamienne. I jakie męskie! ;)

    Althea 20/11/2009 17:36 Odpowiedz
  • Aspekt nie androgyniczny tylko transseksualny, nie kariery, tylko wyglądu, a Almodovara bym w to nie mieszała.
    Dla mnie Doda to przerobiony na babę facet – ostro zarysowana szczęka, tarka na brzuchu, brak cellulitu. Ot, cała filozofia.

    JoanDark 20/11/2009 08:31 Odpowiedz
  • „Androgyniczny aspekt kariery Doroty Rabczewskiej ukazany w świetle toposu dionizyjskiego w twórczości Pedro Almodovara.”
    Teraz lepiej?

    Bernard 20/11/2009 08:24 Odpowiedz
  • No co ty, Benek, chcesz na bobrzanach dyskutować o Dodzie ?

    JoanDark 20/11/2009 08:18 Odpowiedz
  • Możesz rozwinąć myśl?

    Bernard 20/11/2009 08:14 Odpowiedz
  • Doda nie ma cellulitu z tej prostej przyczyny, że jest zrobiona z faceta.

    JoanDark 20/11/2009 08:02 Odpowiedz
  • Istnieją trzy wytłumaczenia:
    1. miałem lepszy obiektyw
    2. zasugerowałem się newsem zaprezentowanym mi kiedyś przez pewną Bunię na stronie pudelek.pl
    3. cellulit Dody musi istnieć, a jeśli nie istnieje to należało go wymyślić w imię dobrego samopoczucia innych niewiast

    Bernard 16/11/2009 12:08 Odpowiedz
  • Mam drobną uwagę. Mimo usilnych starań nie mogłem się dopatrzeć tego cellulitu u Dody. A tym bardziej zastanawiającym jest fakt, że Bernard stał podczas koncertu za mną:)

    romantique 16/11/2009 11:54 Odpowiedz
  • Ale Bruce przeprosił :) Czterdzieści lat podobno czekał na tę wpadkę. Bardziej poszalał (podobno!) wokalista Depechów – w Peru dziękował chilijskim fanom :)

    Agnieszka 16/11/2009 11:16 Odpowiedz
  • interia.pl bardzo a propos:
    Amerykański wokalista Bruce Springsteen zaliczył zabawną pomyłkę podczas koncertu w Detroit.
    „Boss” podczas piątkowego (13 listopada) występu w hali Auburn Hills Palace w Detroit w stanie Michigan przywitał publiczność słowami: „Hello, Ohio!”.
    Przez pierwsze pół godziny koncertu Bruce Springsteen kilkukrotnie wspomniał o Ohio. Dopiero gitarzysta Steve Van Zandt uświadomił „Bossa”, że znajduje się w innym stanie.

    Bernard 16/11/2009 11:09 Odpowiedz
  • Ale z tym Ćmielowem to przegięłaś :)))

    Bernard Łętowski 23/08/2009 22:17 Odpowiedz
  • „Popatrzeć na niego i pooglądać go przyszło mniej osób (…)” – no bo przecież na Święcie Ceramiki nikt nie przychodzi „posłuchać”, bo nie w tym rzecz.
    „Trzeba przyznać, uczciwie oddając sprawiedliwość artyście, że zdawał on sobie sprawę z tego, w jakim mieście występuje (…)” – podobnoż nie bardzo, bo przywitał się z porcelaną, więc pewnie myślał, że jest w Ćmielowie.

    JoanDark 22/08/2009 15:47 Odpowiedz
  • Mnie też intrygują teksty Piaska;) Zwłaszcza te śpiewane na czerwono…:))

    Althea8 22/08/2009 08:53 Odpowiedz
  • Piasek – Pogromca Lasek :)

    kminek 22/08/2009 01:34 Odpowiedz
  • „być twórcą i tworzywem” pachnie mi tu Filozofem zanurzajcym się w otmętach „Rejsu”… Oj wy inteligenciaki z „bobrzan” nu! nu!
    Ps. Najlepszy piasek jest przy Bałtyku :-)

    Tryton 21/08/2009 22:37 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish