sie 27, 2009
1333 Wyświetleń
0 0

Widokówka z borów dolnośląskich

Napisany przez

Każdy ma swego mola, no prawie każdy. Mnie swojego czasu próbowano wyjaśnić, że gdybym miał wykształcenie, inaczej by mnie ludzie traktowali. Oczywiście cała ta rozmowa miała podtekst o naturze i toczyła się na niwie literackiej.
Nie ukończyłem żadnej Sorbony czy UJ, dobrze mi z tym co mam nawet w pustych kieszeniach. Więc ja się pytam, czym jest szacunek? Bo jeśli w grę wchodzą tytuły i nominacje, to ja przepraszam, ale ten cyrk małp nie interesuje mnie.

Z rozmową jest jak ze szklanką wina. Czasami trzeba mocno się zastanowić, ile możemy upić z tej szklanki, biorąc pod uwagę porę dnia, temperaturę i miejsce.

Gdybyś miał wykształcenie, inaczej by cię ludzie szanowali …
Czy podpowie mi ktoś co oznacza słowo inaczej?

Kategorie:
Gruchawka

    Ryszard Gruchawka (rocznik 1950) należy do Związku Literatów Polskich. Poeta, prozaik, bajkopisarz, drwal. Urodził się w Bolesławcu. Już w młodości współpracował z kilkoma czasopismami. Pisywał do nich felietony i reportaże o różnej tematyce. Obecnie tworzy również opowiadania, fraszki i bajki. Oprócz tego pan Ryszard pisze także satyry. Pierwszym sukcesem w jego karierze była nagroda "O laur miedzianego Amora" za opowiadanie "Kamienny pocałunek", którą otrzymał w konkursie literackim w Lubinie. Najbardziej wartościowym wyróżnieniem dla pisarza jest statuetka "Artura", który otrzymał w 1994 r. we Wrocławiu za całokształt twórczości.

    Komentarze do Widokówka z borów dolnośląskich

    • Ja również mogłabym się podpisać obiema rękami, a nawet – jeśli bym potrafiła – nogami, pod tym, co Pani napisała, Ciotko Rozalio. Ukończone przeze mnie różnorakie szkoły, masa studiów podyplomowych, kursów i Bóg wie czego jeszcze, nie nauczyły mnie tej mądrości zyciowej, jaką dał mi mój Tato- człowiek po szkole zawodowej, ale z ogromnym bagażem doświadczeń. Dlatego uważam, ze nie wykształcenie sie liczy, a serce.
      Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie.

      Althea8 08/10/2009 08:11 Odpowiedz
    • Pięknie napisane, Cioteczko :-)
      Mógłbym się podpisać pod tymi słowami.

      kostas 07/10/2009 23:30 Odpowiedz
    • Przez długie swoje życie miałam wiele okazji poznać ludzi mądrych i otwartych z odwagą i szczególną uwagą na otaczającą rzeczywistość.Choć ich wykształcenie, powiedzieli byśmy pozostawiało wiele do życzenia i niczym chwalić się nie mieli.
      Spotykałam również bardzo wielu z przydatkami przed nazwiskiem typu prof.doc.hab.mgr. którzy byli patentowanymi durniami uganiającymi się za nic nie znaczącym uznaniem środowiska, które zdobywali przemawiając nie o czym, tylko jak i najbardziej się liczył gromki głos którym swoje powiedział. A jakie to miało znaczenie, żadne by tylko uzyskać puste gratulacje od grupki swych klakierów, którzy byli ekonomicznie podwieszeni.A całe swoje życie opierali na pustym autorytecie wynikającym z tych przydatek. Do dziś brzmi mi w uszach okrzyk mych kolegów po zdanym egzaminie magisterskim -„Jest mgr i teraz do końca życia chwała „-
      Nauki pobierałam w takich szkołach jak Politechnika i Akademia Ekonomiczna we Wrocławiu a mądrości uczyłam się od swojego ojca póki żył, teraz to dzieło kontynuuję samotnie.Pozdrawiam

      Ciotka Rozalia 07/10/2009 13:01 Odpowiedz
    • Panie Gruchawka! Ja mam dla Pana na dzień dzisiejszy – znacznie prostsze, a co najmniej tak samo skuteczne rozwiązanie! Głosuj Pan na PO i oglądaj Szkło Kontaktowe! Od razu awansujesz Pan społecznie i bez kompleksów będziesz mógł Pan rozmawiać nawet INACZEJ – z tymi co pełni inteligenckiego charme klaszczą na Rubiku :)

      kminek 05/09/2009 13:58 Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

    Bobrzanie.pl
    pl_PLPolish